27 lutego, czyli we wtorek wybraliśmy się do Sopotu na zawody rally-o. Jednak zamiast tego zrobiliśmy sobie wycieczkę po trójmieście.
Wstaliśmy o 8:50. O 9:48 mieliśmy pociąg do Gdyni Głównej. Podróż zmineła szybko i nie było żadnych utrudniej. Następnie musieliśmy się udać do Sopotu Wyścigi. Tutaj zaczęła się przygoda. Na początku mieliśmy problem z kupnem biletów w biletomacie. Na szczęście pomogła nam pewna dziewczyna. Szczęśliwie dotarliśmy do Sopotu. Po wysiadce udaliśmy się na hipodrom. Tam poćwiczyłam z Badym sztuczki, poznaliśmy nowego kolegę i nową koleżankę oraz przeszliśmy tor, który był ustawiony dla wszystkich. Trochę się nam nudziło, więc poszliśmy nad morze. Brzegiem morza doszliśmy do Sopot Kamienny Potok i przez pół godziny szukaliśmy przystanku. Wreszcie znaleźliśmy. Kupiliśmy bilety i pojechaliśmy do Gdyni Głównej. Zapomniałam powiedzieć w między czasie zwiedziliśmy także molo w Sopocie. W Gdyni kupiliśmy bilety do naszego "miasta" W drodze powrotem pani sprawdzała bilety i tu mnie nieźle zdenerwowała, ponieważ Bady jak to Bady boi się ludzi i zaczął na nią szczekać, a co ona na to ? Powiedziała: "Dobrze, że ten pies ma kaganiec, bo by mi jeszcze rękę odgryzł" Po prostu nie wiem dlaczego ona to powiedziała. Uważam, że był to niepotrzebny komentarz. Niestety niektórzy ludzie już tacy są :( Wracając do podróży. Pod koniec jazdy włączyłam aparat i zaczęłam oglądać zdjęcia i w ostatniej chwili zauważyłam, że już jest Kiełpino. Gdyby nie to wylądowalibyśmy w Kościeżynie, która jest jakieś 20 km dalej.
To na tyle. Dodam jeszcze, że pierwszy raz jechaliśmy sami pociągiem XD więc nieźle było haha
Na końcu kilka zdjęć i filmik.
 |
Na zawodach |
 |
Bady & Majkel |
 |
Sopot- w drodze na plaże |
 |
Sopot- plaża
|
 |
Sopot- plaża
|
 |
Łabądź w Sopocie :D |
 |
Widok z mola |
 |
Molo |
 |
Molo |
Gdybym tylko mogła od tak pojechać do Sopotu to byłabym wniebowzięta. Zawsze chciałam wsiąść Bonusa nad morze, ale niestety nie da się. Pies przecież nie będzie siedział cały dzień w hotelu :/
OdpowiedzUsuńNo tak... ludzie często dodają tego typu komentarze, ale trzeba nauczyć się albo ignorować albo odpowiadać... Mogłaś powiedzieć np. nawet przez kaganiec może odgryźć pani rękę :D Oj też miałam podobne sytuacje... tylko, że Bonus ma 32 cm w kłębie wiec, nie pasuje do "wzoru" potencjalnego mordercy ;)
Pozdrawiamy
http://bialykrukk.blogspot.com/
A skąd jesteście? :D
UsuńPierwszy raz spotkałam się z takim komentarzem. Widzę, że ludzie są do wszystkiego zdolni :p
Ale Wam zazdroszczę takich wycieczek do Trójmiasta :) chciałabym mieszkać blisko morza bo byłabym tam chyba codziennie. A czemu w końcu nie dotarliscie na zawody? Nie wiem czy dobrze wywnioskowałam :D
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
http://labowamania.blogspot.com/
W końcu to morze by się znudziło :D Zawsze też można przyjechać na 2-3 dni ^^
UsuńDotarliśmy ! :D
Szkoda, że dopiero teraz trafiłam na Waszego bloga, bo akurat byłam na tych zawodach i Was widziałam, a Bady wydawał mi się jakoś znajomy (szczerze mówiąc nie wiem dlaczego :D) Myślałam, że startujecie, więc nie chciałam Wam przeszkadzać przy treningu, ale i tak raczej bym nie podeszła nie znając Was. :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś uda się spotkać, bo mieszkamy w Trójmieście, a na wakacje jedziemy do Wiela (wieś przed Kościerzyną) także dobrze się składa, jest szansa, że się uda. Oczywiście jeśli będziecie chcieli, a my poćwiczymy żeby Ru nie bała się szczekających psów. :D
PS
UsuńNie przejmuj się tą kobietą, to zwykły prostak. ;)
Oooo serio, ale fajnie :D Jesteśmy otwarci na nowe znajomości, więc chętnie ^^
Usuń