Obroża Bayer Foresto
W końcu nadeszła wiosna a wraz z nią ciepłe dni, piękne słońce, treningi, spacery ale również znienawidzone przez wszystkich kleszcze. Każdy kto posiada czworonoga na pewno spotkał się już z tym pajęczakiem. Bezlitośnie wbijają się nam do skóry i powodują różne choroby m.in. babeszjozę. Dlatego tak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie pupila przed nieproszonym gościem.W zeszłym roku Bady złapał jakieś 2-4 kleszcze. Na szczęście nie były one groźne i nie musiałam lecieć do weterynarza. Wtedy był on zabezpieczany kropelkami Fiprex. W tym roku zdecydowaliśmy się na zakup obroży Foresto od Bayer. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat tego produktu, więc myślę, że u nas również zadziała. Oczywiście mogę już pochwalić się jej działaniem, gdyż odkąd założyliśmy tę obrożę (8 marca) Bady nie miał na sobie żadnego kleszcza. Także jak na razie jestem bardzo zadowolona.
CO PISZE PRODUCENT?
Foresto jest produktem wyjątkowym na rynku, zawiera bowiem silny insektycyd – imidakloprid oraz wysoce efektywny akarycyd – flumetrynę. Związki te wbudowane są w matrycę polimerową zastosowaną przy konstrukcji tej innowacyjnej, wodoodpornej i bezwonnej obroży, dzięki czemu składniki aktywne są cały czas – przez okres do 8 miesięcy – uwalniane w odpowiednio niskich lecz efektywnych dawkach."
Skład:
"Jedna bezzapachowa obroża w kolorze szarym o długości 70cm (45g) zawiera imidaklopryd w dawce 4,5g oraz flumetrynę w dawce 2,03g jako substancje czynne.
Substancje pomocnicze: tytanu dwutlenek (E 171), żelaza tlenek czarny (E 172), di-n-butylu adypinian, glikolu propylenowego dikaprylokapronian, olej sojowy epoksydowany, kwas stearynowy, plichlorek winylu."
WYGLĄD
Obrożę dostaliśmy w metalowym pudełku. Po otwarciu ukazała mi się szara, szczelnie zapakowana obróżka. Była tam dołączona ulotka, która mówi o tym, że obroża działa przez 8 miesięcy, mogą pojawić skutki uboczne (świąd lub zaczerwienie) oraz musi być ona założona tak aby dotykała skóry, gdyż dopiero wtedy zaczyna działać. Dowiedziałam się również, że służy ona nie tylko na kleszcze ale również na pchły, wszy i wszoły.
Obrożę łatwo się zakłada i potrafi zginąć w sierści. Dla mnie mogła mieć kolor czarny, gdyż wtedy nie była by w ogóle widoczna ale najważniejsze jest to aby działała i rzeczywiście zabijała pasożyty.
Od prawie miesiąca testujemy ten produkt i jak na razie sprawdza się w 100%. Jeszcze w ogóle nie spadła Badiemu z szyi. Przetrwała błotne spacery jak i samo wskakiwanie do wody. Raz przez przypadek mocno chwyciłam za obróżkę i nie porwała się. Ponad to nie przeszkadza psu ani nie lata po całej szyi.
CENA
Cena zależy od sklepu. Ja posiadam obrożę dla psów powyżej 8kg i jest ona w zakresie od 80 do 150zł. Można również zakupić ja dla psiaków poniżej 8kg. Oczywiście wtedy cena się zniża o jakieś 10zł
GDZIE KUPIĆ?
Gorąco polecam sklep Nasze Zoo, gdyż tam zakupicie ten produkt za 84,99zł oraz otrzymacie książeczkę zdrowia. Paczka dociera bezproblemowo.
PODSUMOWANIE:
Jak na razie gorąco polecam obrożę Foresto od Bayera. Sprawdza się u nas w 100%. Działa przez 8 miesięcy co oznacza, że przez ten okres nie musimy martwić się o kleszcze i inne pasożyty. Pozwala nam to również zaoszczędzić pieniądze.
Aktualizacja: Bady nosił tą obrożę przez dokładnie 9 miesięcy i przez ten czas nie złapał ani jednego kleszcza! Jestem pozytywnie zaskoczona. Na pewno zakupimy obrożę w przyszłym sezonie.
Aktualizacja: Bady nosił tą obrożę przez dokładnie 9 miesięcy i przez ten czas nie złapał ani jednego kleszcza! Jestem pozytywnie zaskoczona. Na pewno zakupimy obrożę w przyszłym sezonie.
Pozytywy
+ oszczędność
+ nie przeszkadza psu
+ wodoodporna
+ działa przez 8 miesięcy
+ łatwo się ja zakłada
+ wytrzymała
+ trzyma się w jednym miejscu
Negatywy
- może spowodować skutki oboczne
- musi dotykać skóry psa
- kolor
My w poprzednich latach używałyśmy kropelek, ale działały krótko (ok 2 tygodni), dlatego znowu trzeba było zakraplać psa, a mimo wszystko okazały się nieskuteczne. W zeszłym roku postanowiłyśmy dać szansę obróżce Kiltix, która okazała się w miarę skuteczna (tylko jeden kleszcz w dwa miesiące podczas rozmaitych wędrówek w typowych siedliskach kleszczy) ale zniknęła nam gdzieś w czeluściach lasu. W tym roku chyba postanowimy zaufać Foresto, prawdopodobnie nawet ofercie NaszeZoo, ale nadal nie jestem pewna, czy w jej składzie nie znajduje się substancja, która silnie uczulała mamę Ruby. Mogę liczyć na info odnośnie składu? :D
OdpowiedzUsuńI liczę na to, że się u Was sprawdzii odgoni wszystkich nieproszonych gości :D
Z ciekawości, zakładasz obroże obu psom, czy Ice Tea jest jeszcze za młoda? :)
Tak, już aktualizuję informację odnośnie składu.
UsuńMam również nadzieję, że Foresto ochroni Badiego przed kleszczami.
Ice Tea jest na razie za młoda na tą obróżkę ale jak sprawdzi się ona u Bady'iego to zakupię ją również dla suczki :)