Wychowanie szczeniaka
Dziś chciałbym przedstawić Wam, jak mniej więcej wyglądały pierwsze miesiące życia Ice Tea u mnie.
Bardzo starałam się żeby wszystko szło, jak po mojej myśli, ponieważ wcześniej miałam dokładnie zaplanowane, co muszę nauczyć Ice itp. Oczywiście czasami coś się nie udawało, ale to norma. Szczeniak to naprawdę bardzo trudny temat i przed wzięciem go trzeba dużo się nauczyć.
Zacznijmy od początku:
1 dzień
Już pierwszego dnia sunia zaczęła kombinować i do jej główki wpadł pomysł,
że zacznie piszczeć, abym zwróciła na nią uwagę. Kompletnie ignorowałam
takie zachowanie, co równało się z tym, że musiałam zakładać słuchawki i
puszczać głośno muzykę, bo tego szczenięcego szczekania nie da
się wytrzymać (potem Ice zrozumiała, że to nic nie daje i odpuściła sobie).
Żeby sunia nie tęskniła za rodziną i aby zaufała mi postanowiłam, że jedną noc prześpię się z nią na ziemi. I to w cale nie był błąd:
8tyg-12tyg
W tym okresie robiłam z Ice Tea socjalizację, przywołanie, odwołanie oraz ćwiczenia na samokontrolę i opanowywanie emocji.
Oprócz tego, gdzieś w wolnym czasie robiłam różne wymiany zabawek, przynoszenie, targetowanie, chodzenie na smyczy, spokojne czekanie, odpoczywanie, jak i skupianie uwagi na mnie.
Nie skupiałam się na sztuczkach, gdyż nie jest to potrzebne. Szczeniak jest mały i trzeba pomóc mu poznać świat i przedstawić zasady, jakie panują w społeczeństwie ludzkim oraz psim.
![]() |
odpoczynek w pociągu |
Socjalizacja:
Większość piesków w tym wieku nie ma jeszcze wszystkich potrzebnych szczepień, dlatego też lekarze zalecają kwarantanna, ja jednak nie stosowałam się tego i wychodziłam z sunią na spacery zapoznawcze. Oczywiście zdrowie jest najważniejsze, więc uważałam na to, aby sunia nie wąchała obcych psów i innych rzeczy, które mogą mieć zarazki.
małe zapoznanie z innymi zwierzakami |
![]() |
poznawanie nowych ludzi |
![]() |
kontakt z psami, które dobrze znam |
Przywołanie:
Przywołanie sprawiało nam trochę trudności. Kilka razy zdarzała mi się sytuacja, że sunia nie chciała do mnie przychodzić. Hodowczyni powiedziała, że przyczyną może być nadmiar ćwiczeń i spędzania czasu ze sobą. Dałam więc suni odpoczynek ode mnie i po tygodniu wszystko wróciło do normy. Także warto pamiętać, aby nie zanudzać szczylka, gdyż może to pogorszyć nasze relacje z nim.
Odwoływanie:
Ice Tea już od samego początku bardzo szybko odwoływała się, co przyczyniło się to tego, że nie musiałam z nią dużo tego ćwiczyć. Świetnie potrafi odwołać się od wszystkiego tj. ludzie, inne zwierzęta, woda, karma, latające dyski itd.
4-5miesiacy
Tutaj kontynuowałyśmy to, co w poprzednich miesiącach, ale oprócz tego wprowadziłam już treningi z podstawami agility. W sumie robiłyśmy rzeczy takie jak: dotykanie ręki; skupianie na mnie uwagi w rozproszeniach; przywołanie i odwoływanie bez smyczy; równowaga i świadomość łapek na różnych powierzchniach; wymiana i przynoszenie zabawek; zostawanie samemu w domu w klatce, a przy tym nauka odpoczynku w różnych miejscach; chodzenie przy nodze; różnica pomiędzy treningami a niekontrolowanym spacerze; czekanie na swoją kolej; podstawy do agility.
Na co zwracałam również uwagę? aby nie nagradzać psa samymi smakołykami. Warto używać pochwały także w formie zabawy i zwroty typu "Dobry pies!".
Od 5 miesiąca
Dalej robiłyśmy to samo, co przedtem, tylko zaczęłam stawiać sobie większe poprzeczki i coraz bardziej dłubałyśmy agi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Ciekawi Was pewnie, co dało nam to całe wychowywanie. Otóż bardzo dużo. Już teraz mogę się cieszyć prawie idealnym psem. Jestem z siebie zadowolona, że poradziłam sobie z moim pierwszym borderem. Dużo zawdzięczam naszej hodowczyni, bo to ona do 8 tygodnia życia wprowadzała Ajstika w świat.
Jednak nie wszystko jest takie kolorowe. Zostały jakieś braki/niedociągnięcia, które teraz zamieniły się w małe problemy,a mianowicie:
-nakręcanie się, gdy inne psy biegają, a Ice Tea musi czekać
-na zawodach szczekanie/piszczenie, gdy Stik jest w klatce
-warczenie na psy, które widzi po raz pierwszy
-gdy jakiś inny człowiek kucnie/zacznie wołać, to Ice bez mojego pozwolenia biegnie do tej osoby
-skakanie na ludzi
-ciągnięcie na smyczy, gdy jest w miejscach publicznych
-Ice Tea szybko potrafi opanować się, ale też szybko z powrotem nakręca się (bez mojej zgody)
Cały czas pracujemy i mam nadzieję, że niektóre jej problemy miną z wiekiem.
Myślę,że ten post pomoże niektórym w jakimś stopniu. W razie pytań proszę do mnie pisać :)
Jeszcze na koniec chciałabym polecić kilka stron, które warto odwiedzić:
https://www.youtube.com/user/kikopup
https://www.youtube.com/channel/UCjA2PnNndAwCAeNYRkA7PBA
https://www.youtube.com/user/messaKaj
http://www.obiblog.pl/
http://copiesnato.pl/socjalizacja-szczeniaka-6-bledow-opiekunow/
http://psipark.pl/behawioryzm-psow/zlota-dwunastka-margaret-hughes/
https://www.youtube.com/user/kikopup
https://www.youtube.com/channel/UCjA2PnNndAwCAeNYRkA7PBA
https://www.youtube.com/user/messaKaj
http://www.obiblog.pl/
http://copiesnato.pl/socjalizacja-szczeniaka-6-bledow-opiekunow/
http://psipark.pl/behawioryzm-psow/zlota-dwunastka-margaret-hughes/
Dziękujemy za przeczytanie
Pozdrawiamy
Ice Tea & Bady & Oliwia
Komentarze
Prześlij komentarz